W naszym kraju istnieje kilka rejestrów dłużników, dzięki którym banki czy firmy pożyczkowe wiedzą, jak wygląda nasza historia kredytowa, czy wszystko jest w niej uregulowane, czy zawsze wywiązywaliśmy się z terminów itd. Co więc zrobić, gdy ta historia jest w naszym przypadku nie najlepsza i jej sprawdzenie będzie działać na naszą szkodę, a mimo to potrzebujemy zaciągnąć jakiś dług, pożyczkę itp.?
W takich sytuacjach jedynym rozwiązaniem jest pożyczka bez sprawdzania w bazach, rejestrach dłużników itp. W jej przypadku wystarczy tylko:
– zgłosić się do firmy pożyczkowej (co można zrobić przez Internet);
– określić parametry interesującej nas pożyczki (ile czasu dajemy sobie na spłatę, na jaką kwotę chcemy się zadłużyć itd.);
– zaakceptować warunki pożyczki (w tym przede wszystkim wysokość odsetek);
– podać swoje dane;
– i gotowe (pożyczka tego typu jest wysyłana na konto od piętnastu minut do godziny po zaakceptowaniu umowy).
Oczywiście pożyczka bez sprawdzania w bazach, rejestrach dłużników itp. ma – z racji na swój charakter – pewne wady, z których najważniejszą jest wysokie oprocentowanie oraz wysokie koszta dodatkowe. Zanim więc z takowej skorzystamy, musimy mieć świadomość, że:
– choć obowiązuje ustawa anty lichwiarska, tego typu pożyczki i tak mają wyższy procent niż pozostałe kredyty/pożyczki w instytucjach bankowych/pozabankowych;
– również koszta dotyczące obsługi takiego zobowiązania są wysokie;
– wreszcie nawet dzień opóźnienia w spłacie może wiązać się z naliczeniem wysokich odsetek.
Z tego powodu warto dwa razy pomyśleć, zanim zdecydujemy się na to rozwiązanie. Być może w naszej sytuacji nie jest ono konieczne?
